Zacznę temat o siebie:

a)Pojedyńcze utwory
1.Blackmill - Fotune Soul[spokojna ,idealna na noc]
2.Daft Punk - Get Lucky(nie jest tragiczne i nawet wpada w ucho ,a to już jest sukces w porównaniu do wielu nowszych piosenek od around the world czy better faster)
[ostatnio "przedawkowałem" starsze tytuły wykonawców Linkin Park-a ,Metalice ,Daft Punk-a ,więc szukam czegoś nowego]
3.Monstercat[wydawca ,całkiem znany] wydaje całkiem niezłe i różnorodne kawałki electro ,więc myślę ,że każdy kto choć trochę lubi Electro[czegoś w rodzaju dawnego techna na szczęście tu nie ma ,albo nie znalazłem ] ,znajdzie tu coś dla siebie-mają kanał yt ,na którym są publikowane 2/1 piosenki/a tygodniowo ,a potem jest to zbierane w album.Moge polecić paru najlepszych ich artystów[tworzących jak dla mnie miodną muzykę]:
-Pegboard Nerds
-Tristam
-Noisestorm
-Fractal ,Au5 - Halycon(piosenka)
-The Orther Day(tytuł)
-I wielu innych
4.Myślę ,że Tiesto ,Avicii ,Somebody to Love ,należy do hitów poprzedniego lata ,dlatego ich nie podaje.

b)Genre
1.Od 3 miesięcy powróciłem do electro i subgenre electro[ktoś jeszcze pamięta połączenie Benassi Bross i Gta Vice City ].
2.Wszystko co nie jest boys-bandem itp. pokroju "zbyt świetnego" wg. mnie zespołu "one direction".
3.Ogólnie oprócz punktu 2[niegustuję jeszcze w muzykę pop ,opowiadająca najczęściej o zerwaniach z chłopakiem/dziewczyną itd.itp.] ,to jestem otwarty ,na nową muzykę.
4.Rock ,metal ,indie ,alternative ,ogólnie trudno mi znaleść coś ciekawego/fajnego co by nie było jednak z przed 7 lat ,może Imagine Dragons ,ale tak to trudno mi coś więcej podać.


A więc? Co polecacie?

nonbesse obligue. Stary synth pop w nowej odsonie

@up
Owszem zobowiązuje ,ale zawsze to krok w lepszą stronę ,chociaż pozostawia to pytanie na jak długo będzie ta piosenka leciała w radiu czy tak jak around the world ok.16 lat... wątpię by przetrwała rok ,ale to się zobaczy.

A może dźwięki idnustrale z EBM, a żeby nie przestraszyć polecam Polski underground: Lily of the Valley, Monolight, Synchropath. Fajny mix stylów w Overnight Journey od GReeNOX. A osobiści słucham ErilaZ i Detroit Diesel czy Polski H.exe ale to już nie jest taka łatwa i przyjemna muza.
A z klasyki, ambientu czy roku alternatywnego polecam Hammock, ,Ólafur Arnalds, Sigur Rós

Agonised by love